Resort skarbu myśli o zejściu poniżej 50 proc. Mogłoby to przyciągnąć partnera dla Lotosu. Analizujemy wariant zejścia poniżej 50 proc. akcji Lotosu – taką zaskakującą deklaracją podzielił się z „Pulsem Biznesu” Mikołaj Budzanowski, wiceminister skarbu, odpowiedzialny m.in. za sektor naftowy.

 

Resort skarbu myśli o zejściu poniżej 50 proc. Mogłoby to przyciągnąć partnera dla Lotosu. Analizujemy wariant zejścia poniżej 50 proc. akcji Lotosu – taką zaskakującą deklaracją podzielił się z „Pulsem Biznesu” Mikołaj Budzanowski, wiceminister skarbu, odpowiedzialny m.in. za sektor naftowy.

 

Co więcej, resort jest gotów pozbyć się kontroli nad wiceliderem naszego rynku paliwowego. Od kilku miesięcy Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) deklaruje wolę znalezienia kupca na 13-procentowy pakiet akcji Grupy Lotos. Przedstawiciele resortu do niedawna zastrzegali się, że w grę nie wchodzi sprzedaż większej liczby walorów. Wraz z nowym rokiem okazało się jednak, że MSP nie wyklucza takiego rozwiązania – zauważa gazeta.
Co skłoniło resort do podjęcia nowych analiz? Według wiceministra Budzanowskiego, MSP chce pozyskać dla Lotosu silnego inwestora, który ułatwi pomorskiej spółce sfinansowanie planów wydobywczych – czytamy w obszernej publikacji „Pulsu Biznesu”.Dla potencjalnego inwestora branżowego istotne jest nabycie większościowego udziału w Grupie Lotos. Co do tego nie ma wątpliwości Rafał Salwa, niezależny analityk giełdowy. Uważa jednak, że w obecnych – nadal kryzysowych – realiach taka operacja jest raczej trudna do przeprowadzenia. Poza tym sprzedaż nawet mniejszościowego, 13-procentowego pakietu akcji jest bardzo korzystna dla skarbu państwa.